• 1 kwietnia, 2014

Uzdrowienie stopy

Wiosną 2014 roku wychodząc z pracy, przewróciłam się i spadłam ze schodów. Podczas upadku uszkodziłam stopę (staw skokowy i śródstopie). Mimo zastosowania leczenia zaleconego przez chirurga, noga się nie goiła – cały czas była spuchnięta i bardzo bolała. Z bólu nie mogłam chodzić, siedzieć, spać. Po 3 tygodniach ponownie poszłam do lekarza, który stwierdził, że dodatkowo zrobił się stan zapalny więc konieczne jest dodatkowe leczenie farmakologiczne. Po wizycie lekarskiej byłam na spotkaniu w Głosie na Pustyni, gdzie było nauczanie o Bogu, który uzdrawia. Podczas spotkania kilka osób stojących najbliżej mnie modliło się o uzdrowienie mojej nogi. Zgodnie z zaleceniem lidera od razu zaczęłam dziękować Panu za uzdrowienie (mimo iż stopa nadal była spuchnięta i boląca). Na następny dzień zniknęła opuchlizna, pozostał tylko ból. Dziękowałam więc tym bardziej i oddawałam Panu chwałę w tym uzdrowieniu, którego dokonał. Po kolejnym dniu ból ustąpił i noga od tej chwili jest całkowicie zdrowa i sprawna. Nie zdążyłam nawet wziąć żadnych leków…

Chwała Panu!!!

Joasia