• 17 kwietnia, 2015

Uzdrowienie z bólu po usunięciu zęba

17 kwietnia miałam usuwaną dolną ósemkę. Zabieg okazał się skomplikowany przez zakrzywiony korzeń – spowodowało to rozległą ranę, na którą trzeba było założyć szwy. Mając doświadczenie poprzednich zabiegów, wiedziałam, że ten był najgorszy i spodziewałam się że będzie mnie bardzo bolało.

Przed zabiegiem prosiłam osoby o modlitwę za mnie i o błogosławienie mojej szczęki oraz zęba. Modlono się, aby Pan zabrał wszelki ból, co wydawało mi się przesadą. Najważniejszy dla mnie był bezpieczny zabieg. Pan jednak wysłuchał tych modlitw, bo ząb po zabiegu w ogóle mnie nie bolał. Niewielka opuchlizna zeszła po 2 dniach. W poniedziałek zaczęłam już powoli jeść chleb i inne “wykluczone” na tym etapie produkty.

Oddaję Chwałę Bogu, który zabiera wszelki ból i jest zainteresowany naszym życiem w najdrobniejszym szczególe.

Sylwia