Boża Wiadomość

W zeszłym roku na jednym z wrześniowych spotkań Głosu zostało przekazane proroctwo: „Jeśli znasz jakąś Weronikę, to przekaż jej, żeby się już nie zamartwiała, bo Pan przygotował dla niej dziecko, niech się już o to nie troszczy bo wszystko będzie dobrze”.

W jednej sekundzie przyszła mi do głowy koleżanka, poczułam pewność, że ta informacja jest skierowana do niej. Nie znamy się zbyt blisko, wiedziałam tylko, że kilkanaście miesięcy wcześniej będąc w ciąży, straciła dziecko. Nie znałam jednak sytuacji, nie wiedziałam, czy w tej chwili starają się o dziecko, ale modląc się, wiedziałam, że jak tylko wyjdę, to właśnie mam jej koniecznie przekazać tę wiadomość.

Kiedy jednak modlitwa się zakończyła, nabrałam wątpliwości i zaczęłam się zastanawiać, dlaczego to właśnie ja mam się mieszać w tę sprawę. Dlaczego ja mam jej przekazywać taką wiadomość, skoro nie rozmawiałyśmy od kilku miesięcy? Szatan dość mocno mieszał w moich myślach.
Po kilku godzinach, już praktycznie w nocy, zdecydowałam się napisać do niej smsa: „Życzę dobrej nocy i pamiętam w modlitwie”. Na co (po kilku miesiącach braku kontaktu między nami), dostałam odpowiedź od Weroniki: „Masz dla mnie jakąś wiadomość, czy tak po prostu piszesz?”.
Wtedy zdzwoniłyśmy się i opowiedziałam jej, co się wydarzyło podczas spotkania i jaką mam dla niej WIADOMOŚĆ :) Ta WIADOMOŚĆ urodziła w Dzień Ojca, 23 czerwca 2017 roku. Ma na imię Antoni.

Chwała Panu!

Monika